Ola odwróciła się w stronę okna i wszystko było jasne...
Nathan siedział i śpiewał ...dlatego ta tak dobrze znana jej piosenka brzmiała inaczej
-Co tu tutaj robisz ?- zapytała zaskoczona . Chłopak przerwał śpiewanie i wybuch gromkim śmiechem
-Obecnie ? Siedzę , wcześniej śpiewałem a teraz śmieję się ..Jeszcze jakieś pytania ?
-Nie żartuj , pytam co robisz w moim oknie ?
-Przyszedłem po cb , zaoszczędziłem drogi
-A no tak ... wszystko jasne wchodź a nie tak siedzisz
-Dobra
Chłopak wskoczył do pokoju i usiadł na fotelu
-Bardzo mądry chłopczyk ty sobie siedź a ja ...
Nie zdążyła dokończyć bo w tym momencie do jej pokoju jak burza wpadła Kaśka w samej bieliźnie
-Olka wstawaj musimy pogadać o Nathan...- słowa stanęły jej w gardle- O cześć Nathan wydusiła
- Hej - Widzę , że wy tu macie niezłe stroje do spania - powiedział ucieszony
Dziewczyny spojrzały na siebie , no tak ja w krótniej tunice bokserce a Kaśka w samej bieliźnie obie wykrzyknęłyśmy
-Zaraz wracamy !
-Luz -odpowiedział
Dziewczyny szybko się schowały w łazience
-No nieźle my dwie w bieliźnie - powiedziała Ola hahah
-No haha przynajmniej może sobie popatrzeć na ładne dziewczyny ;)- odpowiedziała Kasia
-O czym chciałaś pogadać ?
-O Nathanie
-Tyle to i ja wiem i on ..niestety ...-stwierdziłam -Poczekaj zobaczę co robi - mówiąc to wychyliłam się z łazienki i zobaczyłam Nathana przy zdjęciu klasowym z gimnazjum ...zawsze je mam ze sobą .
-Dobra luz , znalazł sobie zajęcie , mów o co biega ?
-Ty coś z nim ?
- Że jak ?- wykrzyczałam zaskoczona
-No czy kręcicie ze sobą ?
-Nie no co ty ? I tylko tyle ?
-Tak , a chciałabyś ?
-Nie na razie nie - powiedziałam usatysfakcjonowana swoim spokojem
-A ty z Jayem ?
-Chyba jesteśmy ze sobą .
-Naprawdę ?
-Tak
-O jak się cieszę , szczęścia - stwierdziłam uradowana
Zaczęłyśmy się szykować , bo przecież Nathan czeka a Kaśka zaraz miała iść do Jaya
W tym samym czasie Nathan analizował ranek
Wstał o 9.00 śniła mu się Ola , cały czas o niej myśli . Zjadł śniadanie i wypił kawę , ciekawiło go czy jeszcze śpi . Wpadł wtedy na szatański plan że pójdzie do niej nie chciał przez drzwi no bo Karolina ( znał dobrze kuzynkę Oli) i Kasia mogły spać . Dlatego też usiadł na oknie i patrzył jak śpi - tak słodko wyglądała ... Nie chciał jej przestraszyć więc szybko wybrał piosenkę i zaczął śpiewać bardzo rozbawiło go , gdy zaspana Ola wzięła telefon żeby wyłączyć budzić a jeszcze bardziej szok na jej twarzy kiedy zobaczyła go w oknie. Jego rozmyślania przerwał głos Oli
-Idziesz ze mną ? Muszę zjeść śniadanie .
-Dobrze, a gdzie Kasia ?
-Pewnie już u Jaya
-Tak ?
-No tak , oni już są parą ...wiedziałam , że tak będzie
-Może weźmy z nich przykład
- Oj ty i te twoje żarty - powiedziałam udając rozbawioną
Właśnie robiłam tosty i kawę
-Chcesz ?
-Nie już jadłem.
-Jak chcesz twoja strata , podobno dobrze gotuję , więc masz czego żałować
-A mogę jeszcze zmienić zdanie ?
-No w ostateczności
-To jednak poproszę
-Ok - zrobiłam specjalnie tosty i z ketchupu narysowała mu uśmiechniętą buźkę
-Aż szkoda jeść - zaśmiał się
-Pałaszuj i nie marudź bo mamy wychodzić a nie siedzieć na tyłkach .
-No dobra ...już
Po skończonym posiłku wstawiłam naczynia do zmywarki (dzięki ci Boże za to urządzenie )
Zabrałam małą torebkę z aparatem .
I wyszliśmy
- No to przewodniku , gdzie teraz ?
- Hmm no to może Twierdza Londyńska , Muzeum , Galeria Figur Woskowych Pałac Buckingham a na końcu Big Ben i Hyde Park ?
- Jak dla mnie bomba
Przy końcu bolały mnie już nogi , sporo zrobiłam zdjęć i świetnie bawiłam się z Nathem.
Na końcu kupiliśmy lody i usiedliśmy w parku
- Świetnie się bawiłam wiesz ?
- Ja też
Właśnie wtedy dostałam esemesa od Kasi
"Skarbie , chłopaki są u swoich dziewczyn , mogłabyś Nathana zabrać do nas chciałabym z Jayem spędzić cały dzień ?! Proszę :*"
Szybko odpisałam
"Jasne spoko "
- Okazuje się , że cały dzień jesteś skazany na mnie - powiedziała i uśmiechnęłam się
-Czemu ?- zapytał podejrzliwie na mnie patrząc
-Bo Kasia i Jay chcą być sami
- A to spoko , to nie bd skazanie :P
Co robimy ?Na co masz ochotę ?
-Na łóżko .-odparowałam
-Że jak ?
-NIE !! Ja nie o tym , chodziło mi , że nogi mnie bolą - zarumieniłam się , czemu zawsze przy nim muszę coś palnąć
- No to co filmy i sofa ?
-O taaak
Dalej gadaliśmy i zajadaliśmy się lodami gdy musiałam się ubrudzić
- Ubrudziłaś się !
-Gdzie ?- zaczęłam patrzeć na ciuchy
-Poczekaj -powiedział biorąc chusteczkę i wytarł mi czubek nosa
-No normalnie jestem jak dziecko - wywróciłam oczami
- Eee tam zdarza się - powiedział i ruszyliśmy w strone domu , po drodze wypożyczyliśmy parę filmów a , że nas się nie spieszyło więc w domu byliśmy około 20.30
Chwile później siedzieli przed telewizorem z colą i popcornem oglądając jakaś komedie
-Wiesz co Nath - zaczęłam nie pewnie
-Słucham ?
-Jesteś dobrym materiałem na przyjaciela
-Dziękuję - widziałam uśmiech ale w jego oczach było przygnębienie . Chyba nie do końca przestawiałm się na ten czas , bo po jakiś czasie zasnęłam . Natahan zgasił tv , pocałował mnie w czoło i też zasnął , nie miał wyboru spałam wtulona w jego bok . Późnym wieczorem przyszła Karolina i przykryła nas kocem .
U Kasi i Jaya
-Kochanie jak sadzisz dzieje się coś ?
-Jay nie wiem , mam nadzieję.
-Myślisz , że to nasze swatanie coś da ...
-Tego dowiemy się w swoim czasie
Para właśnie miała się całować , gdy Kasi telefon zadzwonił
- O to Karolina , muszę odebrać
-Co jest ? - zapytała Kasia
-Ej czemu Nathan śpi z Olą w salonie na kanapie ? I gdzie ty jesteś - mówiła szeptem
-U Jaya , śpią razem ..a to ich nie budź ... ja tez chyba wrócę rano
-Tylko bez numerów !
-Dobrze , a może pojadę do Marcina na 2 tyg a wy rządźcie ... i tak myślimy nad wspólnym mieszkaniem , wiec taki mały test ..zostawię wam kasę i klucze co ty na to ?
-Jedź damy sobie radę ...
-Ok to kasę macie w szafce a ja idę się pakować -Masz kluczę ?
-Tak
-Dobra to ja ich zamknę tu Ola swoje tez ma ?
-Tak
-Dobra to miłej zabawy w dorosłość ;)
-Dzięki
-Pa
-pa
To by było na tyle , Karolina wiedziała że nie jesteśmy głupie więc dlatego pozwoliła nam na samodzielność.
-No i super - Kasia powiedziała do Jaya
-Co się stało ?
-Mamy dwa tygodnie chatę tylko dla siebie , Karolina jedzie do narzeczonego
-Yhym ..coś mi się zdaje że Nath bd częstym gościem u was
-No im więcej tym lepiej
Karolina zostawiła mi liścik
"Ola na dwa tygodnie przenoszę się do Marcina , macie być grzeczne !!!;D
Rano zrób Nathanowi kawę ( ej on na ciebie leci ! ) , Kaśka jest u Jaya .
Miłej zabawy . Całuję . Karolina
Rano :
Właśnie się obudziłam razem z Nathanem , to było dziwne ... Wygramoliłam się , przeczytałam list zrobiłam kawę i poszłam pod prysznic , gdy wróciłam do kuchni chłopak już nie spał czytał list i pił kawę
- Ooo już wstałeś - zauważyłam kartkę w jego ręku , kurde czemu jej nie wywaliłam ?!
-Tak jak widać
-Chcesz śniadanie ?
-A mogę skorzystać z prysznica ?
-Oczywiście tu masz ręcznik powiedziałam podchodząc do szafki
Zrobiłam jajecznicę , "Na pewno jest głody "pomyślałam
- O kurde muszę iść po gumkę do włosów
Właśnie weszłam do pokoju i stałam tyłem gdy usłyszałam otwierające się drzwi od łazienki , odruchowo odwróciłam się a tam co ?
Półnagi Nath
-Ups sorry już idę - miałam zasłonić oczy ale jakoś mi to nie szło , na końcu potknęłam się i wpadłam wprost w jego ramiona
~~~~
I jak ? Piszcie w komentarzach
świetny rozdział :*
OdpowiedzUsuńsuper! ;*
OdpowiedzUsuńjest świetne ;* mogłabym je czytać w nieskończoność <3
OdpowiedzUsuńSuper!!:D Ja czekam na ciąg dalszy:D
OdpowiedzUsuńHaha dobre bylo mam ochotę na lozko , ze co ? Haha xdd zajefajne ! Pisz dalej ; **
OdpowiedzUsuńrozdział wymiata :D czekam na nexta, oby szybko ;*
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest boskie!!! Nawet nie wiesz jak mi się szkoda zrobiło, gdy przeczytalam ten rozdzial, a więcej nie jak na razie. Jeśłi możesz informuj mnie o nn sen--na--jawie.blog.onet.pl a jeśli masz ochtę zajrzyć do mnie i udziel opinni o moim opowiadaniu o tw
OdpowiedzUsuńTen blog nie powstał by gdyby nie wasze wsparcie ! Dziękuję:*
Usuńto jest zajebiste no dziewczyno ty masz wielki talent do pisania opowiadan!! całuje!!
OdpowiedzUsuń